3 słodycze, które są całkiem OK

Jakie połączenia stosuję aby zrobić własną słodką przekąskę?

Umówmy się – słodycze w większości przypadków nie będziemy uznawać za “zdrowe”. Ale są też takie, o których mówienie “niezdrowe” będzie dość naciągane.
Cukier w umiarkowanych ilościach ma też swoje miejsce w zbilansowanej diecie, szczególnie jeśli jesteś osobą aktywną.
Obraz może zawierać: tekst „3 słodycze, które są całkiem OK SORBETY I DŻEMY BEZTŁUSZCZOWE ZAZWYCZAJ NIE MAJĄ WIELE DODATKÓW PIERNICZKI MAJA MAJĄ STOSUNKOWO MAŁO TŁUSZCZU MNIEJ KALORII W PORÓWNANIU DO STANDARDOWYCH SŁODYCZY ထ MASŁO ORZECHOWE CZĘSTO NISKOPRZETWORZONE Z MAŁĄ ZAWARTOŚCIĄ TŁUSZCZY NASYCONYCH ATLETYCZNIE”
Chciałbym zwrócić uwagę, że nie wszystkie słodycze są równe, a na pewno nie ważą tyle samo, przynajmniej kalorycznie. Dlatego sam dziele je na te “lepsze” i “gorsze” – ale oczywiście pod względem dietetycznym, a nie walorów smakowych.

Główny czynnik, który będzie podnosił kaloryczność produktu to tłuszcz.

Słodycze od dawna są atakowane za ogromną ilość cukru, a zapomina się o tym, że to tłuszcz i często sól podsycają ich smak, przyczyniając się również do tego, że 50g batonik może okazać się bombą. Bombą, która uruchomi machinę niekończącej się chęci sięgania po dany produkt, bo właśnie to połączenie cukru i tłuszczu (często tłuszczów nasyconych) sprawia, że chcemy go jeszcze więcej.
Co możemy zatem zrobić?
Unikać słodyczy cukrowych i tłustych zarazem.
Przykładowo klasyczny baton, o którym pomyśli najwięcej osób ma około 485 kcal na 100g.
Wartość energetyczna przeciętnego sorbetu to 100-120 kcal na 100g.
Pierniczki może nie są aż tak niskokaloryczne i często można się nadziać na takie, które mają sporo tłuszczu i wszelakich dodatków, ale np. moje ulubione serca toruńskie mają 350 kcal na 100g i znikomą ilość tłuszczu. Dzięki temu łatwiej Ci sięgnąć po dwa pierniczki i zostawić resztę na później, zamiast zjeść od razu całą paczkę.
Dla porównania klasyczne ptasie mleczko to 430-450 kcal na 100g, z czego 21g to tłuszcz. I nigdy nie udaje mi się zjeść dwóch kostek. Ani pięciu. Leci conajmniej połowa paczki, czyli około 200g – to tyle co prawie dwa małe obiady.
Innymi cukrowymi beztłuszczowymi słodyczami są np. żelki, dżemy i przetwory owocowe, które możemy stosować jako dodatki albo możecie jeszcze zrobić najlepszy wybór – owoce – te najsłodsze i cukrowe to banany, ananasy lub mango. Można też iść suszone owoce jak np. rodzynki, ale one nie sycą tak jak owoce – to raczej mały dodatek.

Widzicie tam jeszcze masło orzechowe.

Ono jest dla mnie pośrednim słodyczem, bo wcale aż tak słodkie nie jest. I owszem, jest bardziej tłuste niż słodkie. I tutaj też trzeba uważać z ilością bo jest mocno kaloryczne! Jednak dobre masło orzechowe ma małe ilości tłuszczów nasyconych, a jego konsystencja nie do końca pozwala na to aby jeść go bardzo dużo na raz, chyba że bardzo się postarasz. Osobiście uważam, że wystarczy niewielka ilość masła orzechowego aby nadać czemuś przyjemny smak – a używam go zarówno do słodkich rzeczy jak i wytrawnych!
Jaką przekąskę robię sobie w domu kiedy mam ochotę na słodkie?
Smaruje wafla ryżowego masłem orzechowym i bananem lub dżemem. Czyli połączenie czegoś chrupiącego z tłustym i słodkim, ale bez dużych ilości tłuszczy nasyconych.
Czasami biorę po prostu małą garść mieszanki studenckiej czy innych bakalii.
Pamiętajcie jednak, że ze wszystkim można przesadzić, a głównym wyznacznikiem tego czy coś jest ok jest Wasz stan zdrowia oraz całkowita podaż kaloryczna!

To ma być mały dodatek do diety, a nie coś na czym ją oprzemy!

Jakie są Wasze ulubione słodycze? Te “zdrowe” i “niezdrowe”?

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.