Czy nie za zimno na rower?Mamy tu całorocznych rowerzystów?Ile razy już słyszeliścieCZY NIE ZA ZIMNO NA ROWER?!Chociaż każdy kto jeździ na rowerze powie, że nie – nie jest za zimno.Ale nie chodzi mi o to żeby zachęcać do jazdy na rowerze. To tylko mały przykład. Czego?Ludzkiego wygodniactwa.Bo ułatwianie sobie życia jest cechą, którą uważam za bardzo ludzką i normalną. Ale jest bardzo zgubna bo do łatwego życia łatwo się przyzwyczaić.Lubimy ciepełko. Lubimy jechać autem. Lubimy kiedy ktoś nam zrobi jedzenie i poda pod nos. Lubimy wakacje w luksusowym hotelu. Lubimy się nie spocić.A potem kiedy jest zimno to jest nam źle i narzekamy. Kiedy auto się zepsuje to są dodatkowe koszty i trzeba jechać autobusem i narzekamy. Kiedy mamy się zatroszczyć o zdrowie i samemu sobie gotować – narzekamy. Kiedy proponują wyjazd pod namioty to też kręcimy nosem i narzekamy.Przyzwyczajamy się do luksusów i jak ich potem zabraknie to jest nam najzwyczajniej źle.I dlatego tak trudno jest nam osiągnąć niektóre rzeczy związane ze zdrowiem i sylwetką. Bo nie chcemy rezygnować z rzeczy, które są dla nas wygodne.Twoje bogactwo to ilość rzeczy, z których jesteś w stanie zrezygnować.