Zawsze coś

– mam ochotę na coś słodkiego
– zjedz jakiś owoc
– eeee owoc? 😕
– ale zjadłbym czekoladę
– dobrze ale zjedz trzy kostki
– yyyy tak tylko trzy kostki? 😕
– bolą mnie plecy, co zrobić?
– a rozciągasz się regularnie?
– wiesz, że nie lubię 😕
– jem tak mało i nie chudnę
– a liczyłaś kalorie? Wiesz ile dokładnie jesz?
– to liczenie jest strasznie uciążliwe 😕
– w sobotę znów była impreza
– i znów nie trzeba było tyle pić
– a weź daj spokój 😕
– o nie, tylko nie to ćwiczenie
– ale ono Ci pomaga
– zróbmy dzisiaj coś innego 😕
– wezmę burgera i duże frytki
– na pewno duże? Najesz się samym burgerem
– raz w tygodniu mogę 😕
Możesz wszystko i nic nie musisz.
Na niektóre zmiany trzeba być gotowym, ale trudno oczekiwać efektów kiedy się tych zmian nie wprowadza.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.