Gdzie są dobrzy trenerzy?

Na stronie internetowej jednej z firm oferujących treningi EMS pojawiła się informacja o tym, że w czasie 20 minut na takim treningu możesz spalić nawet 1200 kalorii(!!!!).

Zapytałem więc grzecznie o podanie rzetelnego źródła tej informacji gdyż jest to dla mnie conajmniej podejrzane.
Dostałem taką odpowiedź:
“Zapraszamy na pierwszy trening personalny a przekona się Pan jak efektowny i skuteczny jest trening 20 minut raz W tygodniu 😉 i wszelkie Pana wątpliwości i pytania wyjaśnimy 😉
Naprawdę jest u nas – trenerów, dietetyków czy fizjoterapeutów – taka konkurencja, że musimy pieprzyć głupoty aby zdobyć klienta?
Czytam komentarze na grupach i fanpejdżach i co chwilę jest najazd na brak kompetencji trenerów i dietetyków. Skoro wszyscy są niedouczeni to gdzie są Ci dobrzy trenerzy i dietetycy?
Ano tak! Przecież to Ty jesteś tym dobrym bo napisałeś ten komentarz, no to pewnie się znasz!
Obiecujemy jedyne słuszne i najlepsze metody treningowe, bo inne są złe.
Roi się od diet cud, w które wierzą ludzie co potrzebują rzeczywistej pomocy fachowca i naiwnie złapią się wszystkiego co zapewnia im szybkie efekty.
No i oczywiście zanim zacznie się pracować z dietą i treningiem to trzeba mieć już ogarniętą suplementację.

Przestańmy pieprzyć farmazony bo procesy dietetyczne i treningowe różnie przebiegają u ludzi, czasami wymagają mniej, a czasami więcej czasu i zaangażowania.

Ludzie mają różną przeszłość, różną sytuację życiową czy zawodową. Jest tyle zmiennych, że nie zawsze trener czy dietetyk w ogóle jest osobą, która może pomóc. Czasami z różnych przyczyn nasze strategie mogą zawieść, a czasami sami jesteśmy zdziwieni jakie spektakularne efekty przyniosły.

Na zdjęciu to ja – Jacek

i nie obiecuję Ci niczego.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.