Masz doskonałe ciało

Social media wprowadzają ludzi w kompleksy. Podobno instagram w tym króluje i używanie tej aplikacji potęguje efekty depresji.

Era cyber-socjalizacji to taki dziwny czas, w którym z jednej strony uczymy się i szerzymy akceptację i tolerancję na wszelkich płaszczyznach, a z drugiej strony chcemy dążyć do doskonałości, obserwujemy rzekomo idealnych ludzi i boimy się, że zostaniemy nieudacznikami i nie dostaniemy tej akceptacji, którą tak bardzo szerzymy.
Tylko kto w tym wszystkim jest doskonały, a kto nieudacznikiem?
Jeszcze kilka lat temu miałem zwyczaj myśleć o tym, że inni trenerzy mają lepsze ciało, ciężko pracują, a ja w weekend znów zabalowałem i zjadłem kebaba.
A potem w tygodniu podczas pracy słyszałem od klientów, że oni to chcieliby mieć taką sylwetkę jak ja mam.
Jak to?
Przecież sam mam kompleksy, a tutaj ktoś chciałby wyglądać tak jak ja?
Podobno cytowanie Kazika to faux pas, ale zaryzykuję:
“To jest tak, że gdy mam co chcę
Wtedy więcej chcę
Jeszcze
I ty też, gdy już masz co chcesz
Wtedy więcej chcesz
Jeszcze “
Im dłużej pracuję jako trener tym bardziej dostrzegam doskonałość niedoskonałego ciała, a odrzucają mnie rzekomo idealne sylwetki, za które zostało poświęcone zdrowie, psychika czy relacje społeczne.
Niby większość o tym wie, ale wydaje mi się, że co jakiś czas trzeba przypominać ludziom, że życie na insta lub fb to tylko małe urywki, które ktoś chce nam pokazać, a zdjęcia to często odpowiednie ustawienie, kadrowanie, photoshop czy nawet jeśli to efekt ciężkiej pracy to niemal zawsze kosztem czegoś innego.

Jesteśmy ludźmi, a typowy człowiek nie ma kraty na brzuchu, 45cm w łapie czy tyłka jak dwa arbuzy.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.