Kiedy zaczynasz trenować i tyjeszChcesz schudnąć więc zaczynasz trenować.Uważaj bo możesz przytyć.Mało osób na to zwraca uwagę, ale rzeczywiście zdarzają się przypadki kiedy ktoś po rozpoczęciu treningu tyje jeszcze bardziej.Wynika to z tego, że taka osoba podchodzi do tematu nieumiejętnie… albo nierozsądnie.Nierozsądnym podejściem, chociaż w wielu przypadkach pomocnym i skutecznym, jest rozpoczęcie procesu treningowego, zupełnie nie zważając na dietę.Należy sobie zdać sprawę z tego, że sam fakt dodania aktywności fizycznej nie jest równoznaczny z tym, że zaczniemy zużywać więcej energii niż potrzebujemy, co skutkowałoby pozbywaniem się masy ciała.Nasze ciało może zareagować w rożny sposób kiedy dodamy treningi, jednak po ilości papierków po batonikach jakie znajduję w śmietniku damskiej szatni podczas sprzątania, można wywnioskować, że:– chce nam się więcej jeść,– mamy tendencje do nagradzania siebie za trening.Oczywiście mowa nie tylko o przekąskach blisko treningu, a ogólnie o nieświadomym spożywaniu większej ilości jedzenia. Obie przyczyny mogą spowodować, że znajdziemy w nadwyżce kalorycznej zamiast w deficycie.Kolejne zagrożenie dotyczy kompensacji energetycznych spowodowanych ciężkim treningiem. Inaczej mówiąc – ciężki trening może sprawić, że poza treningami będziesz ruszać się mniej, co znów może prowadzić do nadwyżki energetycznej z jedzenia.W przypadku nieumiejętnego podejścia do ćwiczeń, połączonych z dietą możemy oczywiście pominąć aspekt adaptacji metabolicznych, o których ostatnio coraz głośniej.Nadwyżka kaloryczna, w zależności od jej ilości i tego z czego wynika (rozkład makroskładników) może skutkować wzrostem tkanki tłuszczowej, tkanki mięśniowej, lub obu tkanek na raz. Wszystko zaś przyczyni się do wzrostu masy ciała zamiast chudnięcia.