Jaki split treningowy?

Kiedy przychodzicie na siłownie warto na samym początku pomyśleć jak w ogóle ma wyglądać nasz trening.
Wciąż obserwuję trend, w którym osoby ćwiczące rekreacyjnie wybierają split (potocznie rozkład treningów w tygodniu) typu „partia raz w tygodniu”. Czyli przykładowo:

poniedziałek klata i biceps
środa plecy i triceps
piątek nogi i barki.
Gdzieś tam jeszcze wciśnięty jest brzuch.
Kiedy planuję treningi dla osób ćwiczących rekreacyjnie 2-4 razy w tygodniu to jako pierwsze zwracam uwagę na to ile razy dana grupa mięśniowa dostanie bodziec.
Staram się aby to było minimum dwa razy w tygodniu.
Przyjmuje się, że zwiększona tendencja do syntezy białek mięśniowych utrzymuje się 48 do 72h po treningu. Stąd też przyjmuję, że trenowanie partii raz w tygodniu nie będzie tak efektywne jak trening typu FBW lub klasyczny push-pull.

Proste rozwiązania są skuteczne.

Dlatego najczęściej wybieram FBW. Wynika to też z tego, że większość osób przeznacza sobie 2-3 dni w tygodniu na treningi. A FBW tu się po prostu najlepiej sprawdza.
Czasami warto pomyśleć nad inną formą treningu full body workout niż standardowe ćwiczenia jedno po drugim. Na przykład jakiś obwód albo trening typu „cross”. To wciąż będzie pewna odmiana FBW.
Natomiast kiedy ktoś chce trenować 4x w tygodniu to możemy skupić się na podziale typu push-pull (na jednym treningu ruchy wypychające, a na drugim ruchy przyciągające) lub upper-lower (na jednym treningu góra ciała, na drugim nogi).
To są tylko propozycje, których może być dużo więcej.
Jeśli Tobie akurat odpowiada trening typu „partia raz w tygodniu” to moim zdaniem nie ma co się spinać, szczególnie jeśli trenujesz rekreacyjnie, a same treningi traktujesz jako oderwanie się od codzienności.
Niemniej myślę, że możesz też przemyśleć FBW lub inny split gdzie będziesz dawać bodziec dla grupy mięśniowej częściej niż raz w tygodniu.
Oprócz tego dochodzi jeszcze kwestia dobrania objętości i intensywności treningu – to jest jeszcze ważniejsze!

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.