Predyspozycje do tycia

Nie od dziś wiadomo, że ludzie są skłonni do zrzucania winy za swoje niepowodzenia na czynniki od nich niezależne. Tak jest i w przypadku tycia lub braków efektów w odchudzaniu, gdzie przyjęło się obwiniać swoją genetykę.

Z mojego punktu widzenia jest to oczywiście nieprawda, ale trzeba też zaznaczyć, że są pewne aspekty, które możemy pod genetykę naciągnąć.

Niestety (albo na szczęście) w Twoim DNA nie ma genu, który sprawia że Twoje komórki tłuszczowe chętniej gromadzą kwasy tłuszczowe niż u innych ludzi.

Jednak to co leży w naszych genach może wpływać na naszą masę ciała pośrednio.

Nie tak dawno temu popularne w ustalaniu diety i treningu było zwracanie uwagi na somatotyp. Do tej pory ludzie, pisząc mi wiadomości zaznaczają jakim typem budowy ciała są. Takie proste szufladkowanie.

Łatwo więc było przyjąć, że skoro tak często spotykamy się z ludźmi co mniej więcej się w to wpasują to znaczy, że geny mają dużo do powiedzenia przy odkładaniu się tłuszczu.

Jednak somatotyp określa głównie takie cechy antropometryczne jak wzrost czy długości kończyn i grubość kości, ale nie determinują odkładania się tłuszczu.

Patrzyłbym na to bardziej w ten sposób:

Ektomorf – wysoki, więc więcej waży, więc ma wyższą podstawową przemianę materii, więc może jeść więcej, więc trudniej mu przytyć, więc chudy.

Endomorf – niski, więc na odwrót.

Jak pewnie zdążyliście zauważyć mamy też niskie i szczupłe osoby oraz wysokie i grube. Czy to genetyka? Jeśli uważamy cechy osobowości za uwarunkowane genetycznie to możemy podciągnąć predyspozycje do tycia jako predyspozycje genetyczne. Każdy z nas ma wśród znajomych osoby, które nie usiedzą na tyłku 5 minut i osoby, które w ciągu tygodnia pochłaniają 5 seriali na netflixie. Jak myślisz, które wydatkują więcej energii? Wiec mamy osoby, które naturalnie po prostu są aktywne i osoby, które tej aktywności nie lubią.

Charakter to jedno, ale możemy mieć np. genetycznie uwarunkowaną cechę/chorobę czy cokolwiek co może nam ograniczać ruch lub chęci do ruchu.

Warto też zauważyć, że różne osoby w różnych miejscach gromadzą tłuszcz, co może być także cechą osobniczą. Inaczej będzie wyglądać ktoś kto ma 25% tkanki tłuszczowej, która się rozkłada równomiernie na ciele, a inaczej ktoś u kogo odkłada się głównie na brzuchu.